Wstęp
Jeżeli jesteśmy szczęśliwymi rodzicami kilkuletniego dziecka, zapewne prędzej czy później nadejdzie moment, gdy usłyszymy z ust naszej pociechy: „Tatusiu/Mamusiu… ja chcę mieć rybki”. Zwykle impulsem do takowego zdarzenia jest wspólna wizyta na wystawie akwarystycznej, w ogrodzie lub sklepie zoologicznym, albo u znajomych w których mieszkaniu stoi akwarium. Nasza reakcja bywa wtedy bardzo różna, jeśli jednak nigdy nie interesowaliśmy się akwarystyką, z reguły staramy się wyperswadować dziecku ten pomysł. Tymczasem, wbrew pozorom, nie jest on wcale taki zły. Posiadanie akwarium, podobnie jak opieka nad każdym innym zwierzęciem, rozwija bowiem w młodym człowieku wiele pożądanych cech, takich jak odpowiedzialność, obowiązkowość, systematyczność. Ponadto rybki bywają mniej uciążliwe w opiece niż pies lub kot – nie wymagają spacerów, nie hałasują, nie niszczą mebli, w praktyce nie alergizują. Co więcej, posiadanie akwarium zachęca dziecko do rozwijania wielu zainteresowań z zakresu biologii, chemii, geografii, a nawet matematyki. Jakby tego było mało naukowcy udowodnili, że stojący w mieszkaniu zbiornik z rybkami poprawia mikroklimat pomieszczenia oraz wpływa kojąco na nerwy i psychikę wszystkich domowników. Tak więc pomysł założenia akwarium dla dziecka sam w sobie jest warty zastanowienia. Poniżej postaramy się udzielić garści porad na temat tego jak bezpiecznie go zrealizować i to w taki sposób, aby zajęcie to dostarczyło mnóstwa frajdy dla całej rodziny.
Po pierwsze: jakie akwarium wybrać?
Zanim zdecydujemy się na zakup akwarium dla dziecka trzeba jasno postawić sobie jedną sprawę: nasz maluch będzie miał z niego mnóstwo radości, ale większość prac związanych z pielęgnacją zbiornika spadnie, niestety na nas. Kilkuletnie dziecko jest jeszcze za małe aby całkowicie samodzielnie opiekować się akwarium niemniej, obserwując nas, szybko nauczy się podstawowych czynności i z czasem będzie mogło nas w nich stopniowo wyręczać.
Powróćmy zatem do pytania, jakie akwarium wybrać. Większość osób, które nigdy nie miały do czynienia z akwarystyką kupuje zbiornik jak najmniejszy, o pojemności kilkunastu czy 25 litrów sądząc, że będzie przy nim najmniej pracy. Nie jest to jednak prawda – w tak maleńkim akwarium niezmiernie trudno jest bowiem zachować czystość wody – wymaga to wiele wprawy i doświadczenia, którego początkującym po prostu brakuje. Między innymi z tego powodu nie nadają się również kule, kielichy i wszelkiego typu „pseudo-akwaria” służące raczej do dręczenia zwierząt niż do ich hodowli. Najlepszym wyjściem będzie zakup akwarium o pojemności minimum 50, a jeszcze lepiej 100 l. Wbrew pozorom wcale nie jest ono tak duże (60-80 cm długości). W handlu dostępne są zarówno zbiorniki tradycyjne, prostopadłościenne, jak też z ozdobnie wygiętą przednią szybą – wybór pozostaje wyłącznie kwestią gustu przyszłego akwarysty.
Akwarium o pojemności 50-100 l można wprawdzie postawić na zwykłym solidnym meblu (po urządzeniu będzie ważyło 60-120 kg), ale warto zawczasu rozważyć zakup specjalnej szafki akwariowej przystosowanej do niego rozmiarami. Szafki takie są odporne na działanie wody, poza tym, nawiązując stylistyką do samego zbiornika stanowią, razem z nim harmonijną, zdobiącą mieszkanie całość. I tutaj pierwsza ważna rzecz: zbiornika nigdy nie należy ustawiać bezpośrednio na blacie szafki. Jego szklane dno jest stosunkowo wrażliwe i pod naciskiem wody mogłoby po prostu pęknąć. Należy podłożyć pod nie coś miękkiego – w sklepach zoologicznych można nabyć specjalne maty, ale doskonale sprawdzi się też kawałem starej karimaty, cienka płytka styropianu a nawet czysta wykładzina podłogowa lub kawałek filcu. Niektóre firmy oferują też bezpieczne, plastikowe podstawki pod zbiorniki, które nie tylko chronią szklane dno, ale również zabezpieczają do pewnego stopnia blat szafki czy komody przed pochlapaniem przez wodę.
Bardzo ważne jest znalezienie odpowiedniego miejsca w pomieszczeniu na ustawienie w nim akwarium. W żadnym wypadku nie powinno ono znajdować się obok okna ponieważ nadmiar światła słonecznego prędko spowodowałby „zakwit” wody. Najlepiej jest ustawić zbiornik w ciemnym miejscu pomieszczenia – podobnie jak telewizor. Jasno oświetlony będzie wtedy przykuwał do siebie wzrok i umożliwiał swobodną obserwację roślin i ryb.
Akcesoria osobno czy w zestawie?
Ponieważ prawidłowe skompletowanie urządzeń technicznych do akwarium może przysporzyć początkującemu akwaryście wielu kłopotów warto skorzystać z ofert producentów wytwarzających gotowe, kompletne zestawy. W ich skład wchodzi zwykle akwarium z pokrywą zawierającą oświetlenie, podstawka, filtr, grzałka i tło. Co więcej zestaw taki jest z reguły nieco tańszy niż jego poszczególne składowe kupowane oddzielnie.
Udając się do sklepu zoologicznego po akwarium dla dziecka wraz z wyżej wymienionym sprzętem trzeba jeszcze nabyć kilka elementów jego „umeblowania”. Pierwszym z nich jest podłoże którym wysypujemy dno zbiornika. Najlepiej nadaje się do tego gruby piasek lub drobny żwirek o średnicy ziaren 0,5-4 mm. Zazwyczaj jest on sprzedawany w 2-kilogramowych woreczkach. Do akwarium 50-litrowego będzie ich potrzebnych 4-5, do 100-litrowego – ok. 8. Oprócz podłoża należy nabyć kilka kamieni oraz specjalnie przygotowany korzeń lub kawałek drewna. W wodzie wygląda ono bardzo dekoracyjnie, poza tym korzystnie wpływa na jej parametry. Jeśli w zakupach towarzyszy nam dziecko zapewne będzie nalegać na zakup plastikowego grzybka, krasnoludka czy innej figurki jakich pełno jest w sklepach zoologicznych. W zasadzie można spełnić to życzenie choć tego rodzaju dodatki, jako skrajnie nienaturalne, stanowią raczej wątpliwą ozdobę zbiornika... Poza tym trzeba też kupić tło, np. w postaci fototapety przyklejanej z zewnątrz do tylnej szyby akwarium lub wykonanej z tworzywa trójwymiarowej płytki przystosowanej do instalowania w jego wnętrzu.
Kupując akwarium można ewentualnie nabyć od razu rośliny wodne. Należy preferować gatunki odporne i łatwe w uprawie. Godne polecenia mogą być: nurzaniec śrubowy, zwany pospolicie trawą, kryptokoryny, żabienice, strzałki i nadwódki, a także mech jawajski i paproć o nazwie mikrozorium. Najlepiej kupić od razu co najmniej kilka okazów, choć nic nie stoi na przeszkodzie aby dokupić ich więcej już po urządzeniu zbiornika.
Uwaga! Kupując akwarium w żadnym wypadku nie należy nabywać od razu ryb! Zbiornik po urządzeniu musi najpierw dojrzeć przez co najmniej kilka dni zanim stanie się gotowy do ich wpuszczenia. Najlepiej zawczasu przygotować do tego dziecko spokojnie wyjaśniając mu, że jest to jedyne możliwe wyjście. W przeciwnym razie (jak wynika z autopsji) wizyta w sklepie z radosnej przygody może zamienić się w rodzinną awanturę.
Urządzamy akwarium
Po powrocie do domu możemy przystąpić do najprzyjemniejszej części prac, czyli do zakładania akwarium. Szklany zbiornik należy umyć letnią wodą bez użycia żadnych środków chemicznych i dokładnie wypłukać. Materiał na podłoże przemywamy w misce lub wiadrze pod bieżącą wodą dopóki nie wypłuczemy z niego wszelkich nieczystości (czynność tę można powierzyć dziecku - na pewno mu się spodoba). Następnie ustawiamy zbiornik w zaplanowanym miejscu poziomując go przy użyciu poziomicy (powinien stać idealnie równo, mebel nie może się chwiać ani kołysać) i przyklejamy od zewnątrz fototapetę lub wkładamy do środka tło wewnętrzne. Potem wsypujemy podłoże na jego dno i delikatnie wyrównujemy dłonią tak, aby utworzyło jednolitą warstwę nieco wyższą z tyłu i łagodnie opadającą ku przodowi – ułatwi to obserwację rybek oraz późniejsze czyszczenie zbiornika. Jednocześnie zakopujemy w podłożu kostkę napowietrzającą wraz z przewodem doprowadzającym powietrze, którego końcówka powinna wystawać poza akwarium. Na podłożu układamy kamienie oraz drewno po czym napełniamy delikatnie akwarium wodą. Używamy do tego zwykłej wody kranowej – aby nie zburzyć ułożonej warstwy podłoża najprościej wylewać ją z wiaderka lub innego naczynia na własną dłoń ustawioną kilka centymetrów nad dnem. Akwarium zalewamy do wysokości ok. 2 cm od górnej krawędzi szyby. Po jego napełnieniu instalujemy pozostałe urządzenia techniczne oraz uruchamiamy je. Gdy temperatura wody osiągnie 24-26ºC możemy przystąpić do sadzenia roślin. Okazy wysokie umieszczamy w tylnej części zbiornika, zaś niższe na jego środku, tak, aby nie zasłaniały siebie nawzajem. Przed posadzeniem przycinamy nożyczkami korzenie roślin do długości ok. 4 cm – zabieg ten nie zaszkodzi im, wręcz przeciwnie, ułatwi przyjęcie się na nowym miejscu. Korzenie roślin wsuwamy po prostu w żwir do wysokości szyi korzeniowej. W przypadku mchu jawajskiego oraz mikrozorium nie należy ich sadzić. Najlepiej przymocować je za pomocą gumek recepturek do korzenia lub kawałka drewna który będą stopniowo obrastać (korzenie mikrozorium muszą pozostawać swobodnie w wodzie – w podłożu giną!).
Po mniej więcej tygodniu, gdy rośliny zaczną rosnąć zaś akwarium jest już gotowe do przyjęcia mieszkańców. Wtedy nadchodzi długo oczekiwany moment w którym możemy wraz z dzieckiem udać się do sklepu po ryby. Zanim to nastąpi warto nabyć książkę o rybkach, aby w domowym zaciszu wspólnie zdobyć nieco wiadomości na ich temat oraz wybrać te, które nam się najbardziej podobają.
Ryby akwariowe
Dla osób rozpoczynających swą przygodę z akwarystyką, a zwłaszcza dla dzieci, najlepszym wyborem będą tzw. ryby żyworodne: gupiki, mieczyki, zmienniaki plamiste zwane przez akwarystów „platkami”. Są one bardzo łatwe do wykarmienia i utrzymania, a poza tym rodzą żywe młode które stosunkowo łatwo jest odchować.
Poza „żyworódkami” w akwarium początkującego akwarysty może znaleźć się również wiele innych ryb. Doskonałym wyborem będzie np. kardynałek chiński, danio pręgowany, razbora klinowa, brzanka wysmukła, miedzik obrzeżony, a jeśli posiadamy nieco większe akwarium - gurami dwuplamisty. Aby ożywić nieco dno dobrze jest wpuścić do akwarium stadko kirysków pstrych. Przyda się również zbrojnik, zwany powszechnie przez akwarystów „glonojadem” oczyszczający do pewnego stopnia nasz zbiornik z dokuczliwych glonów.
Wszystkie ww. gatunki należą do ryb łagodnych i towarzyskich. Mają przy tym podobne wymagania i mogą być trzymane razem w jednym zbiorniku. Najlepiej hodować po co najmniej 5-6 szt. z każdego gatunku. Należy pamiętać, aby nie ulegać pokusie i nie wpuszczać do akwarium zbyt wielu ryb. W 100-litrowym zbiorniku powinno mieszkać nie więcej niż 25-30 małych (do 4 cm długości, np. gupiki, danio, kardynałki) lub kilkunastu średnich (do 8 cm długości, np. gurami, mieczyki). Początkującym akwarystom należy odradzać zakup często polecanych dla nich przez sprzedawców złotych rybek (brudzą wodę, uszkadzają rośliny, niszczą wystrój akwarium i są, wbrew obiegowym opiniom, stosunkowo delikatne i podatne na choroby), skalarów (ryby te dorastają do dużych rozmiarów i wymagają co najmniej 200-litrowego zbiornika, mogą również zjadać małe rybki takie jak np. gupiki) oraz neonów (które zwykle dzieciom najbardziej się podobają, ale są delikatne i początkujący akwaryści mogą mieć sporo problemów z zapewnieniem im odpowiednich warunków).
Ponieważ zakup kolejnych ryb wiąże się zawsze z możliwością zawleczenia do akwarium groźnych dla jego mieszkańców chorób najlepszym wyjściem jest jednoczesne nabycie i wprowadzenie do zbiornika od razu całej planowanej jego obsady. Jeśli nie mamy w tej dziedzinie żadnego doświadczenia najlepiej jest nabywać ryby akwariowe w towarzystwie doświadczonego akwarysty. W przeciwnym razie zawsze istnieje ryzyko, że kupimy ryby chore. Jeśli nie mamy nikogo do pomocy należy w sklepie zwrócić baczną uwagę na wygląd interesujących nas okazów. Zaniepokojenie mogą budzić objawy takie jak nienaturalnie blade ubarwienie, wychudzenie, postrzępione płetwy, zranienia lub wysypka na skórze, odstające łuski, wyłupiaste oczy, itp. Musimy przy tym pamiętać, że w sklepach zazwyczaj sprzedawane są ryby młode, które nie demonstrują jeszcze pełnego, typowego dla dorosłych okazów ubarwienia.
Gdy dokonamy wyboru rybek sprzedawca zapakuje je nam w foliowe woreczki wypełnione w części wodą. W takim „opakowaniu” możemy transportować je nawet do kilku godzin, pod warunkiem jednak, że woda nie ulegnie zbytniemu wychłodzeniu. Po przyniesieniu do domu ryb nie należy od razu wpuszczać do akwarium. Najpierw należy doprowadzić do wyrównania się parametrów wody w woreczku transportowym oraz w zbiorniku. W tym celu otwieramy woreczek i podwijamy jego brzegi po czym ostrożnie zanurzamy w akwarium tak, aby swobodnie pływał. Po ok. 15 minutach do woreczka dolewamy nieco wody z akwarium. Po kolejnych 10-15 minutach zabieg ten powtarzamy. Dziesięć minut później wyjmujemy woreczek z akwarium, przelewamy jego zawartość przez siatkę i same ryby, bez wody ostrożnie wpuszczamy do akwarium. Przez kilka pierwszych dni mogą być one zestresowane i kryć się między roślinami i elementami dekoracyjnymi. Wkrótce jednak nabiorą śmiałości i zaczną swobodnie pływać w poszukiwaniu pożywienia.
Karmę dla rybek należy nabyć jednocześnie z nimi. Obecnie do najpopularniejszych zaliczają się suche pokarmy w postaci drobnych płatków lub granulek. Zawierają one wszystkie niezbędne rybkom składniki i są najwygodniejsze w stosowaniu. Aby zapewnić naszym podopiecznym urozmaiconą dietę najlepiej kupić 2-3 różne pokarmy uniwersalne i stosować je naprzemiennie. Jeśli nabyliśmy kiryski i/lub „glonojada” warto też zaopatrzyć się w przeznaczone specjalnie dla nich pokarmy w postaci opadających na dno tabletek.
Wybrane zestawy akwariowe do 60l
Wybrane zestawy akwariowe do 112l
W magazynie
430,56 zł
387,50 zł